BURMISTRZ: Nie musimy łączyć szkół. Oszczędności są niewielkie. Decyzję podejmą radni (VIDEO)
SANOK / PODKARPACIE. Nie milkną echa zaprezentowania przez władze miasta planu oszczędnościowego, który ma naprawić fatalną sytuację finansową Sanoka. Jednym z zapisów, który wywołuje kontrowersje jest pomysł połączenia dwóch szkół podstawowych zlokalizowanych na Wójtostwie i docelowo zlikwidowanie jednej z nich. Podczas ostatniej sesji rady miasta, kilka razy zasygnalizowano ten temat. Wypowiedział się między innymi burmistrz Tomasz Matuszewski, który zaznaczył, że miasto szkół wcale nie musi łączyć i że oszczędności z tego tytułu są niewielkie. Powiedział również, że ostateczna decyzja należeć będzie do radnych.
Zapisy dotyczące oświaty zawarte w trzech dotychczas zaprezentowanych planach oszczędnościowych od początku wzbudzały emocje i kontrowersje. Stało się tak choćby z pomysłem likwidacji stołówek. Został negatywnie odebrany przez mieszkańców i ostatecznie z niego zrezygnowano.
Podobnie wiele emocji wiąże się z ideą przeniesienia Szkoły Podstawowej nr 9 do Szkoły Podstawowej nr 4 i docelowo likwidacji jednej z placówek. Rodzice sprzeciwiają się takiemu pomysłowi, a w kuluarowych rozmowach pojawiają się sugestie, że gdyby taki scenariusz się zrealizował, to nie wszyscy poślą swoje dzieci do „czwórki”.
Plan oszczędnościowy to dokument, który nie jest opiniowany przez radę miasta i nie odbywa się w jego kontekście głosowanie. Zawiera 31 punktów i jak wyliczono, 16 z nich należy do wyłącznych kompetencji burmistrza, 15 będzie zależało od decyzji radnych, jeśli poszczególne projekty trafią na biurko przewodniczącego i znajdą się w porządku obrad. Ewentualne połączenie szkół zalicza się do kompetencji rady.
Przypomnijmy, że zgodnie z zapisami zawartymi w planie oszczędnościowym, na połączeniu szkół miasto zaoszczędziłoby 300 tys. zł w 2025 r. i 800 tys. zł w 2026 r. Wiązałoby się to jednak ze sporymi zmianami dla uczniów i całej społeczności szkolnej, jak choćby ze znaczącym ograniczeniem dostępu do infrastruktury sportowej (szczególnie w miesiącach zimowych – w szkole funkcjonuje tylko jedna niepełnowymiarowa sala gimnastyczna, a część zajęć odbywa się na korytarzach), czy ze zwolnieniami pracowników oświatowych. Pytanie, jakie należy zadać w tym kontekście, to również kwestia kosztów remontów dostosowujących szkołę na potrzeby przyjęcia podwojonej liczby uczniów (podczas sesji, w kontekście ogólnym, mówiono o potrzebie termomodernizacji). Rachunek zysków i strat, może wykazać, że potencjalnych oszczędności będzie jeszcze mniej. Argumentem za, ma być demografia, ale do tej pory precyzyjnych wyliczeń opinii publicznej nie przedstawiono.
W programie ostatniej sesji nie było projektu dotyczącego łączenia szkół, ale w przebiegu obrad, kilkukrotnie o tym temacie wspomniano. Głos w sprawie zabrał między innymi burmistrz Tomasz Matuszewski.
Tomasz Matuszewski. Foto: UM Sanok
– Łączenie szkół jest wpisane w programie oszczędnościowym, ale to państwo będziecie decydować, czy uchwała zostanie podjęta (radni – przyp. red.). Ja powiedziałem. To nie są duże oszczędności, ale można brać pod uwagę czynniki demograficzne i sytuację w kolejnych latach – powiedział burmistrz.
Kilkadziesiąt minut wcześniej, Tomasz Matuszewski zaznaczył, że miasto musi podjąć działania w kierunku wypracowania oszczędności, ale nie wszystkie punkty zawarte w planie muszą zostać zrealizowane. Nawiązał do wcześniej podjętej przez radę decyzji o odrzuceniu projektu uchwały podwyższającego podatek od nieruchomości.
– Przygotowany przez nas plan oszczędnościowy pozwoli zrealizować budżet 2024 r. i płynnie przejść do kolejnego budżetu. Ale wy tego nie chcecie (zwrócił się do radnych – przyp. red.). Bo to ja jestem autorem tego dokumentu. Znalazłem oszczędności i je pokazuję. Nie wszystkie musimy realizować. Szkół nie musimy łączyć, ale to od was będzie zależało jaka będzie wysokość podatku od nieruchomości. Dzisiaj jest na tym samym poziomie, co trzy lata temu – powiedział Tomasz Matuszewski.
Sławomir Miklicz. Foto: archiwum prywatne
Krótko sprawę komentuje przewodniczący rady miasta.
– Połączenie szkół to pomysł burmistrza. Cała inicjatywa jeśli chodzi o przygotowanie projektu uchwały spoczywa na barkach burmistrza. Rada może przychylić się do tej idei lub ją odrzucić, ale to władza wykonawcza inicjuje te działania – mówi nam Sławomir Miklicz, przewodniczący Rady Miasta Sanoka.
Do tematu będziemy wracać.
Niebawem na naszym portalu kolejne istotne dla mieszkańców informacje z sesji rady miasta.
W nagłówku VIDEO z zapisem pełnej dyskusji nad punktem porządku obrad związanym z emisją obligacji: od 4:23:00 do 6:45:56. Fragmenty cytowane w artykule: od 5:01:20 i 5:54:25
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
SANOK. Miasto zaciągnie kredyt na 14 mln złotych (VIDEO)
SANOK. Nowy plan oszczędności. Ilu mieszkańców może stracić pracę?
SANOK: Wojsko w centrum dużego osiedla? Radni mają wątpliwości (FOTO)
Dodaj komentarz
Zaloguj się a:
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.