REKLAMA

Młoda kobieta zatruła się tlenkiem węgla. Cztery osoby zostały ewakuowane

PODKARPACIE. Ropczyccy funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności zatrucia tlenkiem węgla 25-letniej mieszkanki Ropczyc. Do zdarzenia doszło wczoraj, po godz. 13. Kobieta z objawami zatrucia trafiła do szpitala. Prawdopodobną przyczyną zdarzenia było ulatnianie się czadu z piecyka.

 303-251870

Sezon grzewczy to czas, w którym zwiększa się liczba przypadków zatrucia tlenkiem węgla, potocznie zwanego czadem. Przyczyn tragedii może być wiele, jednak zazwyczaj są nimi niewłaściwe korzystanie z urządzeń grzewczych oraz wadliwa instalacja odprowadzania spalin. Podobnie było w przypadku 25-letniej mieszkanki Ropczyc, która wczoraj prawdopodobnie zatruła się tlenkiem węgla.

Do zdarzenia doszło po godz. 13 w jednym z mieszkań przy ul. Robotniczej w Ropczycach. Jak wynika ze wstępnych ustaleń mundurowych, kobieta, kąpiąc się straciła przytomność. Na szczęście w mieszkaniu znajdowała się matka, która zauważyła tę niebezpieczną sytuację i o zdarzeniu powiadomiła służby.

Obecni na miejscu strażacy stwierdzili w mieszkaniu, jak również lokalach znajdujących się powyżej podniesione stężenie tlenku węgla. 25-latka została przewieziona do szpitala, natomiast czworo innych mieszkańców bloku zostało ewakuowanych.

Pamiętajmy! Tlenek węgla nie ma smaku, zapachu, barwy, nie szczypie w oczy i nie dusi w gardle. Najczęstszą przyczyną zatrucia jest wadliwa instalacja grzewcza. Aby uniknąć tragedii, zlecajmy fachowcom okresowe sprawdzanie pieców i drożności kanałów wentylacyjnych w swoich domach. Pamiętajmy także, aby instalować czujniki, które zaalarmują nas, gdy wykryją tlenek węgla.

źródło: KPP Ropczyce

12-12-2022

Udostępnij ten artykuł znajomym:


Dodaj komentarz

Zaloguj się a:

  • Twój komentarz zostanie wyróżniony,
  • otrzymasz punkty, które będziesz mógł wymienić na nagrody,
  • czytelnicy będa mogli oceniać Twoją wypowiedź (łapki),
lub dodaj zwykły komentarz, który zostanie wyświetlany na końcu strony, bez możliwosci głosowania oraz pisania odpowiedzi.
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.

Pokaż więcej komentarzy (0)