SANOK / PODKARPACIE. Nie milkną echa pierwszego w historii Szkoły Podstawowej nr 9 w Sanoku Pikniku Rodzinnego. Impreza została ciepło odebrana przez licznie zebranych uczestników. Publikujemy obszerną galerię zdjęć autorstwa Katarzyny Śliwiak.
RELACJĘ VIDEO z pikniku publikowaliśmy tutaj:
SANOK. Uczniowie, rodzice i nauczyciele siłą SP 9! „Będziemy walczyć o naszą szkołę” (VIDEO, ZDJĘCIA)
Gościem specjalnym Pikniku Rodzinnego był absolwent SP 9 Albert Komański. Lekkoatleta wystąpił podczas tegorocznych igrzysk olimpijskich, które odbyły się w Paryżu. Najpierw odpowiedział on na pytania uczniów szkoły, a chwilę później poprowadził trening.
Trudno wymienić wszystkie atrakcje, które tego dnia czekały na dzieci i całe rodziny. Były przejazdy quadem, pokazy ratowników i strażaków, były efektowne dmuchańce, malowanie twarzy, a przede wszystkim bogaty poczęstunek przygotowany przez rodziców. Wiele pozytywnych sportowych emocji wzbudziły mecze uczniowie kontra rodzice. Uśmiechów było co nie miara. Wszystko w jednym celu. Jest nim wspólna walka o przyszłość szkoły, która jest zagrożona planami władz miasta polegającymi na połączeniu z sąsiednią podstawówką, a później na likwidacji „dziewiątki”. Takiego scenariusza żaden uczestnik pikniku nie bierze pod uwagę.
Odpowiedź społeczności szkolnej na zaproszenie na piknik pokazała, że „dziewiątka” to nie tylko budynek, to nie tylko instytucja, ale przede wszystkim ludzie. Rodzice, uczniowie oraz nauczyciele udowodnili, że bliska ich sercu jest tożsamość szkoły, jej wyjątkowy charakter oraz dorobek. Nikt z tego łatwo nie zrezygnuje.
W NASZEJ RELACJI VIDEO wiele wypowiedzi oraz prezentacja najważniejszych wydarzeń, które miały miejsce podczas pikniku.
grafika poglądowa, zdjęcie: Katarzyna Śliwiak
foto w galerii dzięki uprzejmości Katarzyny Śliwiak
zdjęcia z drona dzięki uprzejmości Jakuba Janowskiego
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
SANOK. Rodzice walczą o szkołę! Protest, petycja, piknik (ZDJĘCIA)
grafika poglądowa
Dodaj komentarz
Zaloguj się a:
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.