SANOK / PODKARPACIE. Szerokim echem odbiły się wśród młodszych mieszkańców dzielnicy Wójtostwo ostatnie prace porządkowe przeprowadzone w bezpośrednim sąsiedztwie skateparku w sportowo-rekreacyjnym obiekcie przy ul. Białogórskiej w Sanoku. Przycięto tam gałęzie drzewa nazywanego przez niektórych „trampkowcem”, czyli drzewem, na którym młodzież użytkująca skatepark zawieszała zużyte już buty. Z drzewa zdjęto kilkadziesiąt par obuwia i wywieziono je. Czy „trampkowiec” komukolwiek zagrażał? Zapytaliśmy o to w Urzędzie Miasta Sanoka.
W wielu miejscowościach, przy skateparkach, funkcjonują podobne zwyczaje. Młodzież zarzuca na wybrane drzewo zużyte już buty. To część „skaterskiej” subkultury. Każda para ma w sobie historię. Młodzi widzą w nich wykonane przez siebie ewolucje, upadki, a także kojarzone z „trampkami” sytuacje, które miały miejsce na skateparku.
foto: październik 2022 (archiwum eSanok.pl)
Dlatego też, prace porządkowe przeprowadzone w Walentynki, nie wszystkim się spodobały. Drzewo, na którym wisiało kilkadziesiąt par obuwia zostało przycięte. Usunięto część gałęzi. Strącono buty, które trafiły do worków i zostały wywiezione.
Użytkownicy nie chcą zostawić sprawy samej sobie i zapowiadają, że postarają się o odzyskanie butów, a na pewno będą chcieli zarzucać kolejne pary butów na pobliskie drzewa.
Do Urzędu Miasta Sanoka przesłaliśmy pytania w tej sprawie. Gdy otrzymamy odpowiedź, opublikujemy ją na naszym portalu. Wiadomo jednak, że urzędnicy tłumaczą podjęte działania porządkowe koniecznością likwidacji zagrożeń powodowanych przez uschnięte gałęzie oraz zabiegami pielęgnacyjnymi mającymi na celu przedłużenie życia drzew.
Do tematu wrócimy.
zdjęcie z lewej: 16.02.2024, zdjęcie z prawej: październik 2022
zdjęcia galeria: 0-12 (16.02.2024), 13-20 (archiwum eSanok.pl)
Dodaj komentarz
Zaloguj się a:
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.