REKLAMA

SOLINA. Sprawą wypadku karetki wodnej zajmie się prokuratura. Mamy ZDJĘCIA łodzi

SOLINA / PODKARPACIE. Wczoraj w nocy, karetka wodna pełniąca służbę na Jeziorze Solińskim uderzyła w skały. Rannych zostało dwóch ratowników. Zostali oni przetransportowani do szpitala w Lesku.

Jak udało nam się dowiedzieć, po zebraniu materiału dowodowego przez funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Lesku, sprawa zostanie przekazana Prokuraturze Rejonowej w Lesku.

Zwróciliśmy do się do PR o udzielenie informacji dotyczących aktualnych ustaleń związanych ze zdarzeniem.

Wkrótce więcej informacji.

uszkodzenia wodnego ambulansu po zdarzeniu z 29 czerwca

Przypominamy ustalenia z wczoraj:

Jak informuje nas asp. sztab. Katarzyna Fechner, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Lesku, zgodnie z relacjami ratowników, około godziny 1:00 w nocy ze środy na czwartek, karetka wodna uczestniczyła w akcji ratunkowej po otrzymaniu wezwania pomocy. Policja otrzymała zgłoszenie około godziny 4:00, a więc trzy godziny po zdarzeniu. Funkcjonariusze prowadzili czynności już przy bazie WOPR, na Cyplu w Polańczyku.

Według wstępnych ustaleń policjantów, wodny ambulans wypłynął do zgłoszenia, do osoby, która potrzebowała pomocy. Na wodzie panowały jednak złe warunki atmosferyczne. Była noc, występowała gęsta mgła oraz opady deszczu. W pewnym momencie łódź uderzyła w skały – mówi asp. sztab. Katarzyna Fechner z KPP w Lesku.

W karetce wodnej znajdowały się trzy osoby, sternik oraz dwóch ratowników. Pierwszemu z mężczyzn, 59-letniemu sternikowi nic poważnego się nie stało. Natomiast dwaj ratownicy, 43 i 44-latek, doznali obrażeń i zostali przewiezieni do szpitala.

W wyniku zderzenia,  w łodzi pęknięciu uległa stopka mocowania silnika oraz gumowe poszycie dziobu łódki.

Mężczyźni, którzy brali udział w zdarzeniu zostali przebadani przez policjantów na zawartość alkoholu w organizmie. Byli trzeźwi.

Policja w Lesku pracuje nad ustaleniem szczegółowych okoliczności tego zdarzenia.

O zdarzenie zapytaliśmy w Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim w Rzeszowie.

Zdarzenie nie spowoduje uszczerbku w zakresie funkcjonowania Państwowego Ratownictwa Medycznego na Zalewie Solińskim, ponieważ umowa pomiędzy Bieszczadzkim Pogotowiem Ratunkowym a WOPRem zakłada udostępnienie zapasowej karetki wodnej – przekazuje nam Michał Mielniczuk, rzecznik prasowy wojewody podkarpackiego.

Nasza umowa z WOPRem zakłada udostępnienie łodzi zastępczej. Szybko zapewniliśmy również personel do kontynuacji dyżuru na Jeziorze Solińskim. Karetka wodna funkcjonuje bez przeszkód – potwierdza Beata Pieszczoch, dyrektor Bieszczadzkiego Pogotowia Ratunkowego w Sanoku.

Do sprawy wrócimy.

zdjęcia (2) karetki wodnej pełniącej służbę na Jeziorze Solińskim, archiwum BPR – Facebook / poglądowe

Zespół Ratownictwa Medycznego R0190 – karetka wodna rozpoczęła wachtę nad „Bieszczadzkim Morzem” 15 czerwca. Tak jak w poprzednich latach, działać będzie w Polańczyku przy Centralnej Bazie WOPR. Nad bezpieczeństwem turystów, ratownicy z wodnego ambulansu czuwać będą do 15 września.

Karetka Wodna to łódź SPORTIS RIB S-7500/K z silnikiem zaburtowym firmy Yamaha o potężnej mocy 300 koni mechanicznych. Wyposażenie ambulansu wodnego jest takie samo jak karetki kołowej.

Wodny Zespół Ratownictwa Medycznego Bieszczadzkiego Pogotowia Ratunkowego zabezpiecza obszar Jeziora Solińskiego, czyli: około 166 km linii brzegowej oraz powierzchnię 2200 m².


30-06-2023

Udostępnij ten artykuł znajomym:


Dodaj komentarz

Zaloguj się a:

  • Twój komentarz zostanie wyróżniony,
  • otrzymasz punkty, które będziesz mógł wymienić na nagrody,
  • czytelnicy będa mogli oceniać Twoją wypowiedź (łapki),
lub dodaj zwykły komentarz, który zostanie wyświetlany na końcu strony, bez możliwosci głosowania oraz pisania odpowiedzi.
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.

Pokaż więcej komentarzy (0)