REKLAMA

W Bieszczadach zeszła lawina błotna, nurt porwał mężczyznę. To bilans jednego dnia (VIDEO, ZDJĘCIA)

BIESZCZADY / PODKARPACIE. Po wczorajszych intensywnych burzach z silnymi opadami deszczu, bieszczadzkie rzeki i potoki wezbrały na tyle mocno, że spowodowały liczne podtopienia. Niektóre drogi są nieprzejezdne do dziś. W Bieszczadach na drogę powiatową zeszła lawina błotna.

– Po wczorajszych opadach deszczu wezbrały rzeki i potoki górskie, na skutek czego mieliśmy 16 zdarzeń. Wyjeżdżaliśmy do połamanych drzew i gałęzi. Oprócz tego w gminie Lutowiska doszło do obsunięcia się lawiny błotnej na drogę powiatową na odcinku drogi powiatowej pomiędzy Brzegami Górnymi a Dwernikiem – relacjonuje mł. bryg. mgr inż. Dariusz Dacko oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Ustrzykach Dolnych. – Na miejsce lawiny zadysponowane zostało OSP Lutowiska, gdzie zabezpieczyli miejsce, po czym przekazali je Rejonowi Dróg Powiatowych. Ponad to byliśmy zadysponowani do tragicznego zdarzenia w miejscowości Hoszów (gm. Ustrzyki Dolne). Kierujący pojazdem próbował przejechać przez bród, gdzie w normalnych warunkach pogodowych płynie mały strumyczek, którędy mieszkańcy pokonują drogę. Wczoraj potok dość szybko wezbrał i podczas próby pokonania go, samochód został zabrany przez napływającą wodę. Kierujący prawdopodobnie próbował się ratować i wyszedł z samochodu. Nie miał jednak szans z siłą nurtu wody. Znaleźliśmy go znaczną odległość od pojazdu. Niestety jego życia nie udało się uratować.

Jak dodaje mł. bryg. mgr inż. Dariusz Dacko oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Ustrzykach Dolnych, od godziny 12:00 kiedy pojawiły się pierwsze alerty o trzecim stopniu zagrożenia burzami, strażacy byli już w gotowości do służby.

W normalnych warunkach mamy kilka zdarzeń w tygodniu, podczas gdy tylko wczoraj było ich 16. Wyjazdy dotyczyły udrożniania przepustów, przejazdów, powalonych drzew i gałęzi, a także do tragicznego zdarzenia w miejscowości Hoszów – podsumowuje Dariusz Dacko.

Jak informuje Bieszczadzki Park Narodowy, droga przez Nasiczne jest całkowicie nieprzejezdna: Droga powiatowa w Nasicznem pozostaje zamknięta z powodu bardzo silnego deszczu. Prace związane z jej udrożnieniem będą możliwe po ustaniu opadów. O otwarciu drogi poinformujemy w osobnym komunikacie.

 

Z kolei strażacy ochotnicy z OSP Lutowiska tak relacjonują wczorajszy dzień: W dniu wczorajszym tj. 1 Lipca nasza jednostka została zadysponowana do miejscowości Brzegi Górne gdzie przez ulewne deszcze została zalana droga powiatowa. Po przyjeździe na miejsce zdarzenia okazało się ,że bez ciężkiego sprzętu nie jesteśmy w stanie usunąć zagrożenia. Po interwencji władz Gminy oraz Starostwa został zadysponowany sprzęt który usunął z drogi zalegające konary ,błoto i kamienie. Nasza praca polegała na koordynacji działań oraz kierowaniu ruchem. Tuż po godzinie 22 zostaliśmy przedysponowani do Dwernika gdzie groziło podtopienie miejscowego hotelu z pobliskiego stawu , nasze działania polegały na wypompowaniu nadmiaru wody ze stawu. Do remizy wróciliśmy chwile po godzinie 23. W akcji u boku naszej jednostki brały udział OSP Stuposiany oraz OSP Dwernik. Dziękujemy wszystkim za okazaną pomoc.

Po godz. 15:00 służby zostały zadysponowane do tragicznego wypadku, do którego doszło w miejscowości Szczerbanówka. O szczegółach wypadku pisaliśmy TUTAJ.

W Roztokach Dolnych (powiat leski) także konieczna była interwencja strażaków z OSP KSRG Baligród. Na miejscu okazało się, że na skutek intensywnych opadów, zatkany został przepust, a woda zagrażała pobliskim gospodarstwom.

Tak natomiast dzisiaj (2 bm) wygląda rzeka przepływająca przez teren nadleśnictwa Baligród.

źródło: BdPN, OSP Lutowiska, OSP KSRG Baligród, nadleśnictwo Baligród/LP IL

 


02-07-2024

Udostępnij ten artykuł znajomym:


Dodaj komentarz

Zaloguj się a:

  • Twój komentarz zostanie wyróżniony,
  • otrzymasz punkty, które będziesz mógł wymienić na nagrody,
  • czytelnicy będa mogli oceniać Twoją wypowiedź (łapki),
lub dodaj zwykły komentarz, który zostanie wyświetlany na końcu strony, bez możliwosci głosowania oraz pisania odpowiedzi.
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.

Pokaż więcej komentarzy (0)