REKLAMA

Wykładowca WSIiZ obrażał strajkujące kobiety: „Zrobili Ci widzę aborcję mózgu”

RZESZÓW / PODKARPACIE. – Nie ma zgody na pogardę i inwektywy – napisał doktor Wergiliusz Gołąbek, rektor Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie, odnosząc się do zwolnienia wykładowcy – doktora Grzegorza Zająca.

WSIiZ_siedziba_uczelni

Foto: WSIiZ / materiały prasowe

W czwartek 5 listopada władze Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie rozwiązały umowę cywilnoprawną z jednym z wykładowców uczelni, doktorem, ekspertem w zagadnieniach dotyczących lotnictwa cywilnego, współpracującym z uczelnią w ramach godzin zleconych – doktorem Grzegorzem Zającem.

O sprawie zrobiło się głośno, gdy doktor Zając poskarżył się na działania uczelni w ogólnopolskich portalach internetowych.

Z jednej uczelni dostałem telefon od rektora, który powiedział, że muszą ze mną natychmiast rozwiązać umowę. Zapytałem, z jakiego powodu. Wtedy zaczął mi cytować, że na Facebooku coś napisałem. Kiedy zapytałem, co to ma wspólnego z uczelnią, odpowiedział: „Pan pisze takie rzeczy, pan nie ma prawa takich poglądów mówić”. Usłyszałem, że mogę być przeciw aborcji, ale nie mogę niczego komentować – mówił w rozmowie z portalem niezalezna.pl dr Zając.

Kiedy powiedziałem, że dużo osób publicznie o tym mówi, to odpowiedział, że jako nauczyciel akademicki nie mam do tego żadnego prawa, że nie mam prawa mówić o aborcji i jeżeli jestem przeciwny to powinienem sobie prywatnie w domu o tym rozmawiać, ale nie publicznie. Czyli jeżeli publicznie jestem przeciwko aborcji, za życiem, będę mocno bronił wszystkie osoby, które tak samo myślą jak ja, to w ogóle nie mam takiego prawa – komentował swoje zachowanie wykładowca.

 

Stanowisko WSIiZ

Powodem podjętej w trybie natychmiastowym decyzji było karygodne i nieakceptowalne zachowanie tegoż wykładowcy, przejawiające się w niecenzuralnych i pogardliwych komentarzach zamieszczonych w ogólnodostępnej, publicznej dyskusji internetowej na portalu społecznościowym Facebook – czytamy w sobotnim oświadczeniu rzeszowskiej uczelni.

Rektor WSIiZ w Rzeszowie cytuje wpisy zamieszczone przez wykładowcę na portalu Facebook (zapis oryginalny):
„jesteś tak płaska jak deska w klozecie. zrobili ci widze aborcje mózgu”.
„nic dziwnego dlaczego żaden mężczyzna nie patrzy na ciebie. wiory wystają z tego pustego łba; typowa tirówa”
„nie zrozumiesz, bo usunęła ci matka mózg”
„Ale tępa jesteś. Idz spać, bo śmierdzisz”

Tego typu język nie jest akceptowalny wśród społeczności Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania, szczególnie dotyczy to tych osób, które prowadzą zajęcia z młodzieżą i mają wpływ na ich wychowanie. Władze Uczelni wyrażają żal, że tak nienawistne komunikaty zostały sformułowane przez osobę związaną z WSIiZ – czytamy w oświadczeniu WSIiZ w Rzeszowie.

 

Jak decyzję o zwolnieniu skomentował dr Zając?

Do tej pory nie mogę się z tego otrząsnąć. Tak się nie robi, uważam, że nie można kogoś wyrzucić z pracy za to, że prywatnie głosi swoje poglądy. Może użyłem mocnych słów, ale co to ma wspólnego z procesem dydaktycznym? Rozumiem z tego, że jeżeli bym głosić, że „je… PiS” czy „wypier…” do rządu – jeżeli takie hasła bym pisał, to wszystko byłoby ok? – pytał na łamach portalu niezalezna.pl dr Zając.

 

Poniżej publikujemy oświadczenie Rektora WSIiZ w Rzeszowie dra Wergiliusz Gołąbka (zapis oryginalny):

Pragnę wyraźnie podkreślić: każdy obywatel Rzeczpospolitej Polskiej ma prawo do prezentowania swoich poglądów, a wolność słowa to jedna z najcenniejszych wartości w demokratycznym społeczeństwie. Uniwersytety i uczelnie wyższe są szczególnie wierne tej zasadzie i dają gwarancję swobody w wyrażaniu swoich poglądów. W Wyższej Szkole informatyki i Zarządzania w Rzeszowie każdy pracownik i każdy student ma możliwość prezentowania swoich opinii, nie jest to w żaden sposób kontrolowane przez władze uczelni i nie wyobrażam sobie, aby kiedykolwiek mogło być inaczej.

Fundamentalne prawo do wyrażania własnych poglądów to jednak nie wszystko. Równie istotne jest to, że wspólnota akademicka w szczególny sposób ma dbać o to, aby tworzyć przestrzeń sprzyjającą rozmowie, w której mogą wybrzmieć różnego rodzaju głosy. Tym bardziej musimy zabiegać, aby ton rozmowy pozbawiony był agresji, pogardy i lekceważenia. To między innymi na przedstawicielach szkolnictwa wyższego spoczywa obowiązek dbania o poziom debaty publicznej, a w Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie ten obowiązek traktujemy bardzo poważnie.

Wspomniany wykładowca wziął udział w dyskusji na jednej z ogólnodostępnych witryn na portalu społecznościowym Facebook. Zapis dyskusji internetowej, którym Władze Uczelni dysponują, wywołuje oburzenie i budzi sprzeciw. Język, jakim posługiwał się w toczonej dyskusji były już wykładowca WSIiZ, nie tylko nie mieści się w kategoriach zachowania wykładowcy akademickiego, ale człowieka kulturalnego w ogóle. Jest to rażące naruszenie norm współżycia społecznego.

Jasno pragnę podkreślić: pełne nienawiści i pogardy komentarze, prymitywny język i wulgaryzmy nie są akceptowane w naszej Uczelni i nie ma na taki język zgody. Pan doktor został o tym wyraźnie poinformowany. To nie jego przekonania stały się powodem rozwiązania umowy zlecenia, ale język i postawa wobec rozmówców, urągające wszelkim zasadom komunikowania się opartego na szacunku. Czuję zażenowanie, że osoba posługująca się takim językiem przez kilka lat prowadziła zajęcia ze studentami w Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie.

Niedopuszczalnym jest, aby członkowie naszej społeczności akademickiej kogokolwiek obrażali i wyzywali. W obliczu olbrzymich protestów społecznych wywołanych orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego tym bardziej musimy pamiętać o tym, że żyjemy razem we wspólnym państwie, a tylko wzajemny szacunek daje nam szansę na wypracowanie zasad akceptowanych przez wszystkich członków naszego społeczeństwa.

Z wyrazami szacunku
dr Wergiliusz Gołąbek
Rektor Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie

Źródło: WSIiZ w Rzeszowie, niezalezna.pl

07-11-2020

Udostępnij ten artykuł znajomym:


Dodaj komentarz

Zaloguj się a:

  • Twój komentarz zostanie wyróżniony,
  • otrzymasz punkty, które będziesz mógł wymienić na nagrody,
  • czytelnicy będa mogli oceniać Twoją wypowiedź (łapki),
lub dodaj zwykły komentarz, który zostanie wyświetlany na końcu strony, bez możliwosci głosowania oraz pisania odpowiedzi.
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.

Pokaż więcej komentarzy (0)