REKLAMA

Zastawiał wnyki. Wpadł w „sidła” prawa (FOTO)

Wspólnymi siłami Straży Leśnej Nadleśnictwa Krasiczyn i funkcjonariuszy Policji z Komisariatu w Dubiecku namierzono sprawcę zakładania wnyków na zwierzynę w okolicy wsi Skopów w zasięgu leśnictwa Średnia koło Przemyśla. Sprawcą okazał się 74-letni mężczyzna, mieszkaniec powiatu przemyskiego. Zdarzenie miało miejsce we wtorek 13 kwietnia. W tym samym dniu wnykarzowi przedstawiono zarzut kłusownictwa.

– To efekt dłuższej pracy operacyjnej – informuje Straż Leśna. – W terenie, w pobliżu miejsca zamieszkania sprawcy, znaleziono siedem linek stalowych, założonych jako pułapki na zwierzynę.

Zdjęcie przedstawia wnyk jako pułapkę na sarny. Fot. SL Nadl. Krasiczyn.

Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komisariat Policji w Dubiecku pod nadzorem Prokuratury. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu.

– Wnykarstwo to najbardziej okrutny rodzaj kłusownictwa, gdyż złapane w pułapkę zwierzę, nie mogąc się uwolnić, szarpie się, powodując zacisk linki i bardzo często umiera w męczarniach, zanim sam kłusownik je znajdzie – mówi Wojciech Zajdel, specjalista ds. ochrony mienia RDLP w Krośnie.

W 2020 roku na terenie RDLP w Krośnie ujawniono 13 przypadków kłusownictwa na leśnej zwierzynie. Łupem leśnych przestępców padło 11 jeleni, 1 szakal i 1 borsuk. Straż leśna zlikwidowała też 146 narzędzi kłusowniczych. To o połowę mniej niż rok wcześniej, ale problem z nielegalnym polowaniem wciąż pojawia się w niektórych okolicach.

Statystyki wskazują, że w latach 2007-2020 na terenie administrowanym przez RDLP w Krośnie skłusowanych zostało 265 dzikich zwierząt, w tym 134 jelenie i 65 saren. W ostatnim 5-leciu obserwuje się tendencję spadkową kłusownictwa dzików i lisów. Ofiarami nielegalnego procederu padają też wilki i pojedyncze osobniki łosia, borsuka, bobra, kuny i szakala złocistego.

Wnyk.

Popularność wnyków jako narzędzia kłusowniczego zdaje się maleć; kilkanaście lat temu zbierano ich rocznie ponad 600, kilka lat temu około 300, a w roku 2020 roku, 147 narządzi. Incydentalnie w podkarpackich lasach pojawiają się potrzaski lub używana jest nielegalnie broń palna, kusze, klatki, sieci i inne przyrządy do odłowu zwierząt. Straż Leśna w ciągu ostatnich 13 lat wykryła i doprowadziła do ukarania 37 sprawców.

Kłusownictwo ściągane jest z art. 53 prawa łowieckiego, grozi za nie kara do pięciu lat więzienia. Prócz tego sąd orzeka kary pieniężne za zabicie zwierząt.

Zdjęcie przedstawia wnyki zdjęte z lasu przez Straż Leśną. Fot. SL Nadl. Krasiczyn.

Edward Marszałek
rzecznik prasowy RDLP w Krośnie

15-04-2021

Udostępnij ten artykuł znajomym:


Dodaj komentarz

Zaloguj się a:

  • Twój komentarz zostanie wyróżniony,
  • otrzymasz punkty, które będziesz mógł wymienić na nagrody,
  • czytelnicy będa mogli oceniać Twoją wypowiedź (łapki),
lub dodaj zwykły komentarz, który zostanie wyświetlany na końcu strony, bez możliwosci głosowania oraz pisania odpowiedzi.
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.

Pokaż więcej komentarzy (0)