REKLAMA

Tragedia nad Soliną. Wyłowiono ciało 35-latka

SOLINA / PODKARPACIE. W czwartek późnym wieczorem z Jeziora Solińskiego wyłowiono ciało 35-latka. Mężczyzna spadł z pomostu.

Do tragedii doszło w czwartek około po godzinie 22:00. Nad Jezioro Solińskie do Polańczyka przyjechał tego samego dnia 35-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego.

Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy o godzinie 22:20. Do wypadku doszło w Polańczyku przy ul. Zdrojowej, na jednej z przystani. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 35-letni mężczyzna spadł z pomostu. Niestety nie potrafił pływać – przekazuje nam aspirant sztabowy Katarzyna Fechner, Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Lesku.

Pomocy próbowała udzielać mu kobieta, z którą przyjechał do Polańczyka, jednak jej się to nie udało.

Około godz. 23 nurkowie ze straży pożarnej, którzy w okresie wakacji szkolą się w Polańczyku, wydobyli z wody ciało mężczyzny. Przez ponad godzinę prowadzono reanimację. Niestety nie udało się przywrócić jego funkcji życiowych.

Osoba przebywająca nad wodą z mężczyzną zaprzeczyła, aby 35-latek spożywał alkohol. Policjanci zabezpieczyli ślady, przeprowadzili oględziny. Trwa dochodzenie mające na celu ustalenie dokładnych okoliczności zdarzenia.

To pierwszy w tym roku przypadek utonięcia w Jeziorze Solińskim.

Policja apeluje zarówno do mieszkańców, jak i licznie przybyłych turystów, o zachowanie ostrożności i rozwagi podczas korzystania z wakacyjnego wypoczynku, nad wodami bieszczadzkich akwenów.


zdjęcie poglądowe / archiwum Esanok.pl

źródło: Red., KPP Lesko

14-08-2020

Udostępnij ten artykuł znajomym:


Dodaj komentarz

Zaloguj się a:

  • Twój komentarz zostanie wyróżniony,
  • otrzymasz punkty, które będziesz mógł wymienić na nagrody,
  • czytelnicy będa mogli oceniać Twoją wypowiedź (łapki),
lub dodaj zwykły komentarz, który zostanie wyświetlany na końcu strony, bez możliwosci głosowania oraz pisania odpowiedzi.
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.

Pokaż więcej komentarzy (0)