Oszust zatrzymany przez strażników granicznych z Sanoka

RADOSZYCE/PODKARPACIE. Podczas kontroli w Radoszycach wpadł obywatel Mołdawii poszukiwany za oszustwa podatkowe. Grozi mu nawet 12 lat więzienia.

Zatrzymanie cudzoziemca to jeden z efektów wprowadzenia tymczasowych kontroli granicznych na granicy polsko-słowackiej. Do zdarzenia doszło 5 stycznia w Radoszycach.

– Do kontroli na wjazd do Polski zgłosił się 51-letni obywatel Mołdawii. W trakcie kontroli dokumentów okazało się, że jego dane figurują w międzynarodowych bazach poszukiwawczych. Strażnicy graniczni z placówki w Sanoku ustalali, że mężczyzna jest poszukiwany na podstawie czerwonej noty Interpolu oraz Europejskiego Nakazu Aresztowania przez władze Słowacji – informuje Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej.

Kontrola graniczna w Radoszycach.

Cudzoziemiec, prowadząc działalność związaną ze sprzedażą m.in. telefonów komórkowych, miał dopuścić się szeregu oszustw podatkowych na ogromną skalę, m.in. poprzez próbę wyłudzenia zwrotu podatku. Zgodnie ze słowackim prawem grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności. Cudzoziemiec został zatrzymany i decyzją sądu tymczasowo aresztowany na okres 7 dni.

Tymczasowe kontrole na granicy polsko-słowackiej wprowadzono 4 października 2023 roku decyzją Ministra SWiA. Aktualnie działania przedłużono do 1 lutego. Granicę na Podkarpaciu można przekraczać wyłącznie w Barwinku, Radoszycach i Ożennej. W efekcie kontroli na podkarpackim odcinku granicy ze Słowacją skontrolowano ponad 31 tys. pojazdów oraz przeszło 65 tys. osób wjeżdżających do Polski.

W trakcie prowadzonych działań ujawniono m.in. 29 cudzoziemców (pochodzących z Syrii, Pakistanu, Turcji i Iraku), którzy nie posiadali dokumentów uprawniających do pobytu w Polsce. Obcokrajowcy wrócili na terytorium Słowacji.

Źródło: Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej.