REKLAMA

REGION. Rzeszowscy policjanci uratowali tonącego 17-latka (ZDJĘCIA)

NISKO / PODKARPACIE. Policyjni wodniacy pomogli wyciągnąć z wody 17-latka, który podczas kąpieli stracił siły i zaczął tonąć. Funkcjonariusze przywrócili mu funkcje życiowe i pomogli bezpiecznie przetransportować na brzeg. Na szczęście szybka i skuteczna interwencja policjantów zapobiegła tragedii. Po raz kolejny przypominamy: woda to żywioł, który nie wybacza błędów!

456-295742

 

Wczoraj przed godz. 20, policjanci z Wydziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej oraz Oddziału Prewencji w Rzeszowie – mł. asp. Tomasz Wojtanowski, st. asp. Daniel Witalec oraz sierż. szt. Andrzej Bujak, czuwali nad bezpieczeństwem osób wypoczywających w rejonie zbiornika wodnego Podwolina w Nisku.

456-295727_1

W pewnym momencie, funkcjonariusze zauważyli kobietę, która desperacko próbowała wyciągnąć z wody tonącą osobę. Policjanci natychmiast podjęli akcję ratunkową. Pomogli wyciągnąć z wody młodego mężczyznę, a następnie przetransportować go bezpiecznie na brzeg. Tam, mundurowi udzielili mężczyźnie pierwszej pomocy, dzięki czemu udało się przywrócić mu funkcje życiowe.

Policyjni wodniacy zaopiekowali się 17-latkiem do czasu przyjazdu karetki pogotowia. Jak ustalili funkcjonariusze, młody mężczyzna w trakcie kąpieli stracił siły i zaczął tonąć.

Przypominamy, że choć wolny czas i upały skłaniają do wypoczynku nad wodą, to nie wolno jednak zapominać o bezpieczeństwie. Woda to bardzo niebezpieczny żywioł. Wybierajmy do kąpieli miejsca, w których nad naszym bezpieczeństwem czuwa ratownik. Nigdy nie korzystajmy z tzw. „dzikich kąpieliskach”, tam kąpiel jest szczególnie niebezpieczna.

456-295738

źródło: KPP Nisko

zdj: KPP Nisko

01-07-2024

Udostępnij ten artykuł znajomym:



Dodaj komentarz

Zaloguj się a:

  • Twój komentarz zostanie wyróżniony,
  • otrzymasz punkty, które będziesz mógł wymienić na nagrody,
  • czytelnicy będa mogli oceniać Twoją wypowiedź (łapki),
lub dodaj zwykły komentarz, który zostanie wyświetlany na końcu strony, bez możliwosci głosowania oraz pisania odpowiedzi.
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.

Pokaż więcej komentarzy (0)