REKLAMA

Bieszczadzkie Pogotowie Ratunkowe. Ktoś ukradł kabel zasilający karetkę!

Karetki stacjonujące w garażach, w czasie wyczekiwania na zgłoszenie MUSZĄ być na stałe podłączone do prądu. Dlaczego? Ponieważ w części medycznej ambulansu znajduje się sprzęt ratujący ludzkie życie wymagający stałego doładowywania prądem.

Najważniejszym sprzętem medycznym jest defibrylator z funkcją kardiomonitora, EKG, pulsoksymetru i kapnometru oraz wieloma innymi modułami, które NIE ZADZIAŁAJĄ, jeśli baterie będą wyładowane. Jeśli ratownicy działają w terenie, to od poziomu naładowania akumulatorków zależy czas pracy sprzętu, a niejednokrotnie życie pacjenta… To samo dotyczy respiratora, ssaka, termoboxu, lodówki na leki itd. Piszemy o tym dlatego, że poprzedniej nocy w podstacji Bieszczadzkie Pogotowie Ratunkowe SP ZOZ w Sanoku w Brzozowie nieznany (jeszcze) sprawca odpiął kabel zasilający karetkę i go ukradł.

Na szczęście Ratownicy jadący na kolejne zgłoszenie zauważyli w porę brak przewodu i po powrocie zastąpili go zapasowym kablem. Ktoś pomyśli „to tylko kabel…”, ale od tego kabla zależy naprawdę wiele, dlatego zgłosiliśmy sprawę do odpowiednich organów i korzystając z monitoringu mamy nadzieję na odnalezienie złodzieja, który odpowie nie tylko za kradzież, ale również za narażenie ludzkiego zdrowia i życia!

źródło: Bieszczadzkie Pogotowie Ratunkowe SP ZOZ w Sanoku, fb
fot. poglądowe, arch. red.

21-07-2024

Udostępnij ten artykuł znajomym:


Dodaj komentarz

Zaloguj się a:

  • Twój komentarz zostanie wyróżniony,
  • otrzymasz punkty, które będziesz mógł wymienić na nagrody,
  • czytelnicy będa mogli oceniać Twoją wypowiedź (łapki),
lub dodaj zwykły komentarz, który zostanie wyświetlany na końcu strony, bez możliwosci głosowania oraz pisania odpowiedzi.
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.

Pokaż więcej komentarzy (0)